poniedziałek, 17 marzec 2025

Kapelan białostockiej "Solidarności"

34 rocznica śmierci

Urodził się 13 maja 1958 r. w Białymstoku. Po ukończeniu liceum (1977 r.) wstąpił do białostockiego seminarium duchownego. Już 19 marca 1978 r. miejscowa Służba Bezpieczeństwa założyła klerykowi Suchowolcowi Teczkę Ewidencji Operacyjnej Księdza o numerze 44175.

Po święceniach w czerwcu 1983 r. został wikariuszem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Suchowoli. To kilka kilometrów od Okopów - miejsca urodzenia i dorastania ks. Jerzego Popiełuszki, z którym ks. Suchowolec się przyjaźnił. 11 listopada 1984 r. mieli wspólnie odprawić Mszę w intencji Ojczyzny w kościele w Suchowoli. Plany te przekreśliło uprowadzenie i śmierć ks. Popiełuszki w październiku 1984 r.

Od tego czasu ks. Suchowolec organizował i rozwijał duszpasterstwo ludzi pracy, odprawiał comiesięczne Msze za Ojczyznę, na które przyjeżdżały delegacje Solidarności z całego kraju, i opiekował się rodzicami ks. Popiełuszki. Jednocześnie jako jeden z pierwszych w Polsce zaczął się modlić o beatyfikacji: zamordowanego przyjaciela.

Od lipca 1986 r. ksiądz Suchowolec pracował w parafii Niepokalanego Serca Maryi w białostockich Dojlidach. Tam również odprawiał comiesięczne Msze w intencji Ojczyzny. Z działalnością duszpasterską łączył zaoczne studia z psychologii społecznej i psychologii religii na KUL. Był kapelanem m.in. białostockiej Konfederacji Polski Niepodległej. Współpracował z Komisją Interwencji i Praworządności NSZZ "Solidarność"; był też jednym z twórców Instytutu Chrześcijańsko-Patriorycznego im. ks. Jerzego Popiełuszki. Ta aktywność stała się powodem wszczęcia Sprawy Operacyjnego Rozpracowania o kryptonimie "Uparty" której celem było m.in. przygotowanie i wytoczenie księdzu procesu. Działania te prowadzili funkcjonariusze Wydziału III i IV Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Białymstoku. Kazania księdza analizowali cenzorzy i prokuratura.

Coraz częściej ksiądz Suchowolec zapraszany był do innych parafii na terenie kraju, np. 31 sierpnia 1986 r. głosił kazanie w parafii św. Klemensa Dworzaka we Wrocławiu; kościół został otoczony przez milicję. Zamierzano prawdopodobnie spisać uczestników nabożeństwa, a niektórych (wśród nich księdza) aresztować lub przesłuchać. Po Mszy ksiądz uciekł z kościoła w przebraniu.

Działania "nieznanych sprawców" wobec księdza Suchowolca nasiliły się od jesieni 1984 r. (zabójstwo ks. Popiełuszki) i trwały nieustannie aż do jego śmierci. Wśród nich były działania prymitywne, jak anonimowe listy i telefony z pogróżkami, a także bardziej wyrafinowane, jak rozpowszechnianie pomówień o nieuczciwość czy pijaństwo. Zdarzały się też "akcje" bardziej radykalne: kilkakrotne pobicia, uszkodzenia samochodu. W sierpniu 1988 r. podpalono dom, w którym mieszkali rodzice księdza.

30 stycznia 1989 r. nad ranem w mieszkaniu na plebani przy kościele w Dojlidach znaleziono jego ciało; nie żył od kilku godzin. Wyniki sekcji zwłok wskazywały na zaczadzenie. Pogrzeb odbyt się 3 lutego 1989 r.; trzy dni później zaczęły się obrady Okrągłego Stołu. Księdza pochowano obok kościoła w Dojlidach.

Białostocka prokuratura ogłosiła we wrześniu 1992, że przyczyną pożaru w mieszkaniu, a  w konsekwencji powodem śmierci księdza Stanisława Suchowolca, było podpalenie. 
Sprawców i inspiratorów zbrodni do dzisiaj nie wykryto.

test

Regionalna Sekcja Oświaty i Wychowania
NSZZ „Solidarność” w Białymstoku

Suraska 1/1
15-093 Białystok

tel. 857 423 249, 857 489 282

test